Bazar,
czyli Harper’s Bazaar i jego pierwsze (poza zerowym, pilotażowym) wydanie
Polskie. "Harper's
Bazaar" to amerykański magazyn wydawany od 146 lat. Polska edycja jest już
27 edycją krajową pisma. Jak wypadamy? Według mnie bardzo na plus,
poziom wydania polskiego nie odbiega od innych krajowych edycji. Nie będę
komentować ilości reklam bo dla mnie oczywistym jest,że w tego typu pismach
będzie ich zawsze wiele, kto nie rozumie niech weźmie do ręki najważniejsze z
tych branżowych magazynów- Vogue i zobaczy, że nie ma się czym bulwersować. Jestem mile
zaskoczona ceną, 11,90 to nie wiele jak dla pisma high fashion, które nie
marnuje papieru na strony z horoskopami i poradami typu: ‘jak wyglądać seksi i
jak go poderwać na wiosnę’. Oprawa graficzna bez
zarzutu, teksty przeciętne ( nie liczyłam na nic niesamowitego), ale na temat,
inspiracje z najwyższej półki. Największy plus za
połączenie ‘światowości’ z ‘polskością’, oprócz marek i sław zagranicznych znajdujemy
przegląd z kolekcji krajowych, no i czarująca Małgosia Bela na czele numeru.
Czekam na następny miesiąc żeby zobaczyć w jaką stronę pójdzie magazyn.
Podsumowując pierwszy numer kupić warto. Jak Wasze wrażenia?
Brzydkie buty czyli białe
koturny, które już od zeszłych sezonów gdzieś chodziły mi po głowie. Najpierw
te z mango, później szukałam białych szpilek idealnych (bezskutecznie) aż w
końcu dając za wygraną okazało się, że czekają na mnie w śmiesznej (i dobrej)
cenie na ostatkach wyprzedaży w h&m. Dlaczego brzydkie? Bo założę się, że
dla 90% społeczeństwa takie właśnie się wydają- brzydkie i tandetne. Kiedy
podchodziłam do półki w sklepie, jakaś para przede mną, właśnie wyśmiewała się
z nich uznając je zapewne za coś mega tandetnego ze względu na kolor i kształt
noska. Wyobraźcie sobie ich zdziwione miny kiedy ja mierzyłam tę parę ze
szczerym zadowoleniem na twarzy :)
Jak dla mnie minimalistyczne,
proste, w ukochanej bieli. Prawie identyczne modele przewijają się nadal w
najnowszych kolekcjach. Brzydkie czy nie brzydkie? :)
Fejsbruk czyli ogłaszam
wszem i wobec, że w dniu wczorajszym dokonałam niepoczytalnego czynu i założyłam fanpage na
facebooku.
Oczywiście zapraszam! Znajdziecie tam
dużo więcej zdjęć, backstage, inspiracji, konkursy, nowości, trochę tego jak pracuje, lajfstajlu:)
i jeszcze więcej, więcej persony:)