"Don’t call it a fight when you know it’s a war
With nothing but your t-shirt on
With nothing but your t-shirt on
Go sit on the bed because I know that you want to
You've got pretty eyes, but I know you’re wrong"
Początek maja zawsze jest inny. Dzisiaj pachnie czarną porzeczką i dawno nie wietrzonymi zakątkami szafy.
Zmrużone oczy i krótkie wiadomości to wszystko co mamy sobie do przekazania. Niby nie ważne, w końcu nadchodzi więcej słońca, maj zawsze jest już tego potwierdzeniem. Zbieram kilka rzeczy do niewielkiej torby, waham się trochę nad wyborem płaszcza nie wiedząc czego spodziewać się jutro.
Trochę z tęsknotami, trochę z optymizmem, jedziemy przed siebie. I jest maj.
Nie musi być najlepszy. Na początek wystarczy,że będzie dobry.
_ _ _
/harness- shellkey.pl/pants- stradivarius/ shoes- deichmann/ shirt- pimkie/ coat- made in italy/
fajne szelki! ;) dają mega efekt !
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia! <3
OdpowiedzUsuń<3 <3
UsuńButy <3
OdpowiedzUsuńa co tam dobry, niech będzie najlepszy ;)
OdpowiedzUsuńi tego Ci życzę :)
ciepło dziękuję! <3
UsuńAle klimatyczne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńA maj, mimo że w środku rok, zawsze jest nowym początkiem:).
jestem zachwycona całością.
OdpowiedzUsuńChyba już nic nie muszę dodawać - Pięknie !!!
Pozdrawiam Zocha
http://www.zocha-fashion.pl/
Dla mnie meegga ;-)
OdpowiedzUsuńU nie zdecydowanie sporo energii w maju, mam głowę pełną pomysłów :)
OdpowiedzUsuńWow, co za zdjęcia!
OdpowiedzUsuńmega klimatyczne foty a buty cudo ❥
OdpowiedzUsuńCudowne spodnie i buty :) obserwuję wiele blogów i Twój tez jest ciekawy ;)masz styl podobny do Porcelanna
OdpowiedzUsuńw pierwszej chwili myslałam ,że to ona podobne jesteście;)
Piękna :)
OdpowiedzUsuńObserwuje!
dzięki i cześć:-)
UsuńWspaniała stylizacja :)
OdpowiedzUsuń