29.08.2012

new in: silver metallic heel.


Metaliczne, srebrne obcasy chodziły za mną (to chyba trafny związek frazeologiczny jeśli chodzi o buty:)) od dłuższego czasu lecz większość poszukiwań spełzała na niczym. Wreszcie są. Całość dość minimalistyczna i ponadczasowa jak dla mnie, obcas ma grać pierwsze skrzypce. Jak Wam się podobają?

/shoes- pretty walk shoes, @/

27.08.2012

destroyed dress & body chain.

"But would you leave me,
If I told you what I’ve done?"


Na początku było słowo...i była sukienka maxi. Sukience tej jednak nie udało się w tym roku pojechać na plażę i zamiatać sobą piasek. Musiała więc zmienić się w coś innego ponieważ nie pasowało mi jej plątanie się między nogami i długość za długa (nie żebym to ja była za niska:)). Pomysłów było kilka aż w końcu wykrystalizowałam ten jeden. Sukienkę z dłuższym tyłem chciałam mieć od dawna, nie chodzi mi tu jednak o popularne, wszędzie widziane nazbyt urocze 'astymetryczne' spódnice, ale o coś bardziej zdecydowanego, geometrycznego i prostego w cięciu. I jest i stało się. Co do przeróbek ogólnie o wiele bardziej wolę te z cyklu prostych, a dających duży efekt (jak tu), wolę ciąć, odcinać, odpruwać itd niż misterne przyszywania, wyszywania, doszywania chociaż jak się zaprę zdarza się i to drugie:) 
Piękny body chain (po polsku...biżuteria na ciało??) jest moją jedyną w życiu internetową wygraną, cieszyłam się jak dziecko, raz jeszcze podziękowania dla Soie :)
Mam nadzieję, że podoba Wam się efekt i zmiana klimatu plażowego sukienki na bardziej nowoczesny i wyjściowy.






/ dress- h&m + diy/ shoes- mirabel/ bracelets- glitter/ body chain- soie/ photo- my man & me/



22.08.2012

simply travel.


"How wonderful
What a strange day"


W letni czas, kiedy słońce nie szczędzi mocy i oświetla radośnie świat jak nigdy chce się podróżować, przecież w słońcu wszytsko wygląda piękniej. Na takie wojaże rezygnuję najczęsciej z wszelkich wymyślnych dodatków, które podczas upałów stają się drażniącym nadmiarem, wskakuję w najprostrze i zarazem ulubione rzeczy. Szorty widzicie po raz setny (cóż poradzę), idealna, bawałeniana, i koniecznie biała, bluzka, lekki kapelusz i tylko buty wysokie lecz mimo centymetrów na prawdę wygodne. Na zdjęciah przy-zamkowy, urokliwy park w Żywcu, który zamieszkuje horda wygłodniałych gołebi, nic nie robiących sobie z obecności ludzi, zupełnie jak te na krakowskim rynku.







/shorts- diy/ shoes- @/ top- h&m/ belt- c&a/ hat- nn/ photo- my man & me/




13.08.2012

when the sun goes down.

"They said it changes when the sun goes down
Around here"



Dziś nie francja-elegancja i nie salony. Nie polecam także inspirować się przed wyjściem niedzielnym rankiem do kościoła. A tytuł adekwatny bardzo bo dopiero około 24 'obudziliśmy się',że można by zrobić zdjęcia...Gdzie? 9 pięter w dół (ale to jeszcze nie bramy siódmych piekieł). Blokowiskowe piwnice mają niesamowity klimat w swojej ogromnej brzydocie niezmiennej od lat. Odrapane ściany, dziury, labiryntowe korytarze, prywatne piwnice wyglądające jak cele obwieszone wielkimi kłódkami, które i tak są niczym dla grasujących tam złodziei. Plus odgłosy pielgrzymujących rurami szczurów, które nic nie robią sobie widocznie z rozrzuconej gdzieniegdzie różowej trutki. Zresztą mieszkańcy wielkich bloków wiedzą chyba o czym mówię. Kiedyś nakręcę tam może jakiś krótkometrażowy horror, w końcu sceneria idealna:) Blog miał być 'modowy', a piszę o piwnicach zajadając orzechowe chrupki kukurydziane. (i chyba zaczynam promować też niezdrową żywność:P)






 / jacket- sh/ top- ?+ diy/ skirt- nn/ wedges- deezee/ jewerly- @, nn, diy/ photo- my man & me/

 gratis bardziej artystyczny (choć nieco emo) portret, idźcie posłuchać --->




OGŁOSZENIE PARAFIALNE:

Moi Drodzy! dnia 06.08 ruszyła rekrutacja w NSP w Wadowicach na NOWY KIERUNEK - stylista-wizażysta według autorskiego programu, którego mam przyjemność być współtwórcą:) Zainteresowanych zapraszam na stronę po więcej informacji: http://
www.wadowice.nsp.edu.pl/wizazysta-ka_-_stylista-_ka_wizerunku_-_1_rok_nauki_,p-10.html 

11.08.2012

DIY ring & ombre nails.


Śmiem pokazać swoje mało-idealne, biało-srebrne ombre (które opanowało już chyba wszystko co możliwe) ponieważ takie zjawiska na moich paznokciach to nie częsta sprawa. Przeważnie szkoda mi czasu, szkoda życia i cierpliwości brak na takie dłubania. Nie wiem czego bardziej. A może zwyczajnie to kwestia tego, że mało co (w tym wypadku mało jaki wzór na paznokciach) mi się podoba. Do kompletu mój ulubiony ostatnio pierścionek diy.



/ring- diy/

8.08.2012

hello neon.

"Should I stay or should I go now?
If I go there will be trouble
An if I stay it will be double"



Żeby nie było,że jestem kompletną ignorantką trendów, (a trudno przecież powiedzieć żebym ich nie śledziła) dziś iście soczyste, neonowe zestawienie. O ile nie jestem miłośniczką koloru żółtego (raczej  pod żadną postacią) tak ta jedna koszula skradła moje serce więc postanowiłam sobie nie mówić już żadnym barwą ani krojom ostatecznego 'nie'. Przełączę się chyba na bezpieczne- być może:) Do tego drugi całkiem szalony jak na mnie kolor- róż. Dopełnieniem całości jest niedawna zdobycz w postaci kopertówki , która idealnie wpasowała się kolorystycznie. Oczywiście znów potwierdza to moje zboczenie dopasowywania do siebie kolorów. Poza tym muszę Wam powiedzieć, że pisanie nawet tak krótkiego posta znacznie się wydłuża  kiedy ma się przed sobą miskę pełną lodów posypanych truskawkami i malinami z własnego ogródka...:)







 /shoes- rever shoes/ shirt- sh/ skirt- @/ handbag- renzo metti/ sunglasses- victoria/ photo- my man & me/

play!