"But would you leave me,
If I told you what I’ve done?"
If I told you what I’ve done?"
Na początku było słowo...i była sukienka maxi. Sukience tej jednak nie udało się w tym roku pojechać na plażę i zamiatać sobą piasek. Musiała więc zmienić się w coś innego ponieważ nie pasowało mi jej plątanie się między nogami i długość za długa (nie żebym to ja była za niska:)). Pomysłów było kilka aż w końcu wykrystalizowałam ten jeden. Sukienkę z dłuższym tyłem chciałam mieć od dawna, nie chodzi mi tu jednak o popularne, wszędzie widziane nazbyt urocze 'astymetryczne' spódnice, ale o coś bardziej zdecydowanego, geometrycznego i prostego w cięciu. I jest i stało się. Co do przeróbek ogólnie o wiele bardziej wolę te z cyklu prostych, a dających duży efekt (jak tu), wolę ciąć, odcinać, odpruwać itd niż misterne przyszywania, wyszywania, doszywania chociaż jak się zaprę zdarza się i to drugie:)
Piękny body chain (po polsku...biżuteria na ciało??) jest moją jedyną w życiu internetową wygraną, cieszyłam się jak dziecko, raz jeszcze podziękowania dla Soie :)
Mam nadzieję, że podoba Wam się efekt i zmiana klimatu plażowego sukienki na bardziej nowoczesny i wyjściowy.
/ dress- h&m + diy/ shoes- mirabel/ bracelets- glitter/ body chain- soie/ photo- my man & me/
Zobaczyłam zdjęcie na MP i od razu "przybiegłam" na bloga. Za każdym razem zachwycasz mnie coraz bardziej. Kolor sukienki jest przecudny, no i ten bodychain- wszystko razem sprawia, że wygląd jest niebanalny i wyrywa się ze schematów trendu na asymetryczne spódnice.
OdpowiedzUsuńdzięki Ci za te słowa, cieszę się, o to mi chodziło:)
UsuńPiekna sukienka, fajnie ze ja przerobilas bo inaczej chyba by nie zwrocala tak na siebie uwagi ;)
OdpowiedzUsuńWyszło genialnie! ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny blog!!<3
OdpowiedzUsuńmiło mi:*
UsuńBosko wygladasz!Na mnie juz sterta ciuchow czeka zeby je przerobic, tylko czasu brak:)
OdpowiedzUsuńdzięki:) hah, też się nigdy zabrać nie mogę, znam to:D
Usuńja mam zamiar zrobić dokładnie to samo ze swoją, chodź jeszcze rozważam opcję z "ombrowania" jej czarną farbą :3
OdpowiedzUsuńw ogóle to powinnaś być cała w kolorze kobaltu, wyglądasz w nimi nieziemsko cudnie <3
super, spróbuj tego ombre! chcę zobaczyć<3 też nawet o tym przez chwilę myślałam:D
Usuńe tam, magia zdjęć;p
dzięki, dzięki, dzięki Ci! :*
piękna ta sukienka!
OdpowiedzUsuńwyglądasz w niej cudownie!
uwielbiam takie mocne, geometryczne cięcia.
i jeszcze ten kolor!
wspaniale!
<3
dziś powaliłaś mnie na kolana - wielbię :)
OdpowiedzUsuńwstawaj! szkoda Twoich zgrabnych kolan Rasz!:D
UsuńPomysł na sukienke jest rewelacyjny! ;)
OdpowiedzUsuńcieszę się,że się podoba:))
Usuńłał, zdecydowanie moja ulubiona Twoja stylizacja :)
OdpowiedzUsuńwow !!!!!!
OdpowiedzUsuńcudna ta sukienka ! - na prawdę super efekt !!!
mam spódnicę o takim kroju, ale sukienka wygląda o wiele fajniej !!
ja też uwielbiam przeróbki - tylko brakuje mi czasu to jest największy problem zawsze :)
pozdrawiam serdecznie
MArcelka Fashion
:)
świetny wygląd ;)
OdpowiedzUsuńpięknie!
OdpowiedzUsuńchudzinka :*
obserwuję :)
dziękuję:*
Usuńale masz nogi, o mom! Pięknie wyglądasz <3
OdpowiedzUsuńdzięki:D nogi jak nogi od tyłka do podłogi:D
Usuńo mój boże jaka Ty jesteś chuda! : o
OdpowiedzUsuńcudna sukienka.
wow, niby proste a genialne:D
OdpowiedzUsuńi szpile mega,ale ja bym chyba w takich chodzić nie umiała xP i dodatki są mega.
pozdr
Margo
no akurat te szpilki do chodzenia mało się nadają, bardziej do wyglądania:P
Usuńwygląda świetnie < 3
OdpowiedzUsuńnie cierpię Cię że jesteś taka ładna!piękna ta sukienka!pięknie w niej wyglądasz chudzinko!:)
OdpowiedzUsuńsama jesteś ładna i mega zgrabna!
Usuńpięknie to wymyśliłaś :)
OdpowiedzUsuńsuper ;D asymetria w tym nagłym wydaniu (bez stopniowania) podoba mi się najbardziej ;D a ten kolor to jeden z moich ukochanych, chociaż większość zapotrzebowania na niego wypełniam jednym tylko zimowym płaszczem ;D
OdpowiedzUsuńolśniewająca... wyglądasz zjawiskowo!!
OdpowiedzUsuńwww.zezryjmnie.blogspot.com
dzięki:p
UsuńŚwietna sukienka całość bardzo mi się podoba !!! obserwuje i zapraszam do siebie :)
OdpowiedzUsuńNogi to masz do samego nieba <3
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz
pozdrawiam
Perfekcyjny wygląd indywidualistki :O
OdpowiedzUsuńPrzy takich nogach to i takie miniówy z ogonem niestraszne!
OdpowiedzUsuńjaka chuda !! :)
OdpowiedzUsuńśliczna sukienka... i do tego twoje magiczne zdjęcia. uwielbiam tu zaglądać =]
OdpowiedzUsuńDIY wyszło sukience na zdrowie. :) Super!
OdpowiedzUsuńdzieki wielkie za komentarz! :)
OdpowiedzUsuńświetnie Ci wyszla ta sukienka! moja ostatnia proba przerobienia tshirtu skonczyla sie dosc kiepsko :)
i kolor tej sukienki tez mi sie bardzo podoba! :)
:*
genialna jesteś ! bardzo, bardzo mi się podoba :) jednym postem zmienilaś moje zdanie na temat tak radykalnych zmian długości, ostrym cięciom mówię TAK! :D
OdpowiedzUsuńigielka2412.nablogu.pl