22.10.2018

autumn prelude.




"Why you always have to try me?"







Szukałam dziś wszędzie. Otwierałam przypadkowe strony ulubionych książek. Zaglądałam do każdej szafki w biurku, szuflad, a nawet lodówki. Znalazłam kilka ładnych sentymentów i najsmutniejszy pamiętnik z wyrwanymi kartkami. Można by o tym teoretycznie opowiedzieć i omijać inne tematy, ale zdecydowałam, że nie. 
Wyglądałam przez okno, na przechodniów, psy załatwiające się pod krzakami, śmietnik i ptaki. Szukałam w polu kukurydzy, pośród drzew i półek w markecie. Jakbym zajrzała w każdą dziurę i nigdzie tego nie znalazła. 
(Z nieba, jak zwykle, także żadnych podpowiedzi.)

Kiedy ściemniło się już na prawdę mocno, byłam pewna- nie napiszę dziś żadnego listu.  
_ _ _

dzienniki- październik 










/dress- sh/ bag- vintage/ hat- h&m/ shoes, jacket- zara/




8 komentarzy:

  1. jestem oczarowana tymi zdjeciami <3 sa fantastyczne <3

    BLOG ANGELIKA EM

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdjęcia, tekst...magia!��

    OdpowiedzUsuń
  3. te kaszkiety kojarzą mi się z jesienią i w tej stylizacji wygląda to naprawę stylowo :)

    Zapraszam na mój blog parentingowy

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna i elegancka.

    OdpowiedzUsuń
  5. Polecam dla Pani rękawiczki z Kuc/Kalta, Ochnik, Wittchen. Są w tych sklepach bardzo małe rozmiary, na Pani dłonie.

    OdpowiedzUsuń