15.05.2012

solar love. /escada shirt/

Mimo tytułu ze słowem 'solar' nie będzie to post o opalaniu i solarium :) 
Dziś prezentuje Wam koszulę, mgiełkę markowaną metką ESCADA. Zrobiło się 'górnopółkowo', ale uprzedzając komentarze o pochodzenie z 'dzianej' rodziny przystępuję do przybliżenia historii jak znalazła się w moim posiadaniu. Otóż to cudo, leżało sobie zakopane pod stertą śmieciowych ubrań w secondhandzie i nie wyobrażacie sobie mojej miny kiedy zniechęcona miałam już zaprzestać poszukiwania w owym dniu, a tu znienacka w moje ręce wpadła ta koszula. Moja mina stała się jeszcze bardziej nie do opisania kiedy okazało się, że kosztuje całą jedną złotówkę :) Jestem nią totalnie zauroczona, dobra jakość w niskiej (śmiesznej?) cenie, z metką domu mody :D Dodatkowy plus za oryginalny krój z drugą warstwą materiału tworzącą jakby wrażenie kamizelki/narzutki oraz modny kołnierzyk w kremowym odcieniu. Kończę już swoje zachwyty i zostawiam Was ze sporą dawką słonecznych zdjęć i nadzieją, że ta ciepła, jasna aura i Wam się udzieli :)













 /shirt- ESCADA,sh/ shoes- @/ skirt- no name/ photo- my love/






P.S
gorące całusy podziękowania dla mojego prywatnego superbohatera i fotografa w jednym, za wszystko! :*

I możecie ujrzeć jego oblicze moim okiem:D




22 komentarze:

  1. o mom, ale te zdjęcia i koszula są nieziemskie ;oo cudo! Kolorki takie uwielbiam ;d

    obrony się nie boję, przeraża mnie, że jestem w połowie pracy i nie mam motywacji by pisać dalej :<

    OdpowiedzUsuń
  2. zdjęcia bardzo ładne, świetna ta koszula :)
    masz ekstra figurę *.*

    OdpowiedzUsuń
  3. ta koszula jest przepiękna wręcz!!! mam w planach przerobić jakąś starą na podobną ;) podoba mi się, że dobrałaś takie tło do zdjęć, daje taki piękny romantyczny nastrój co niesamowicie pasuje mi do Twojego stroju :)

    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ooo Kochana, figura jest cudowna. szczęściarz z superbohatera! Mój też chce się stać fotografem ale wtedy pozbawiłby pracy moją przyjaciółkę, ha ha ;)
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hah, dzięki Kayka:D
      daj szansę swojemu facetowi bo mężczyzn trzeba doceniać;D

      Usuń
    2. oczywiście, że mu dam szansę, póki co tylko się z nim droczę;)
      xo

      Usuń
  5. to chyba będzie jeden z moich ulubionych blogów...

    OdpowiedzUsuń
  6. zazdroszczę tej bluzeczki, istna perełka! :) ja już wspominałam na modnej polce, bardzo podoba mi się Twój blog i na pewno będę tu zaglądać częściej ;>

    OdpowiedzUsuń
  7. redheroine, Ohh Moustache! baaaaaardzo mi miło! dziękuję

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękna stylizacja, piękne zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń
  9. genialne zdjęcia, wyszłaś na nich przecudownie! strasznie podoba mi się stylizacja, a figury to już w ogóle zazdroszczę :) cud miód malina, aż z ciekawości co dalej zaczynam obserwować :)

    OdpowiedzUsuń
  10. cena faktycznie zabawna, jak na tak cudowną koszulę! jesteś piękna i masz idealną figurę. pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. figura jest zbyt 'przecinkowa', ale taki mój urok, w każdym razie dziękuję bardzo:*

      Usuń
  11. wow cudowne zdjęcia!! jestem pod wrażeniem :)
    rzadko widuję takie na blogach :D

    pozdrawiam i obserwuje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję, staram się, wkładam(y) w to dużo starania żeby było jak najlepiej ;-)

      Usuń
  12. this outfit is so great and the photos are perfect!
    amazing ♥

    OdpowiedzUsuń
  13. śliczne zdjęcia, wyglądasz znakomicie :D

    xoxo

    OdpowiedzUsuń
  14. kiedyś też byłam taka chudzina, teraztrochę przytyłam juz z czego szczerze mowiac bardzo sie ciesze :)

    OdpowiedzUsuń
  15. to ja swojego fotografa poznałam już jako fotografa, a teraz mu zabieram aparaty, obiektywy i ogólnie tylko gadam, że ma robić zdjęcia, a jak chce zabrać swój aparat to trzymam za pasek pazurami jak kot kocyk na którym się rozłożył. i nawet jak już dostałam swój urodzinowo, to i tak jeczenie o obiektywy zawsze jest obecne. mam zły wpływ!

    i uwielbiam prześwity i w słońcu najlepiej ;D chociaż takich za złotówkę jeszcze nie zdarzyło mi się dopaść ;D

    OdpowiedzUsuń
  16. Byłam w różnych warszawskich second-handach i nie widziałam jeszcze ubrań za złotówkę, niestety. Raczej coś typu 60zł/kg. Będę szukać dalej!

    OdpowiedzUsuń