Znudzona jestem. Znudzona jestem oglądaniem na każdym blogu tych samych rzeczy.Wszędzie spódniczka w niby aztecki wzór z Bershki, szpilki z Zary, asymetryczne spódniczki, miętowe Vansy...itd Trendy, trendami, ale czy o to chodzi w blogowaniu żeby powtarzać się w x ilościach? Będę nie poprawna politycznie i nie modna (ale w końcu od czegoś wzięła się moja nazwa bloga czyż nie?:p ), ale mnie to nie bawi, mnie to nudzi. Może narzekam (zapewne!) Kończąc ten wywód niczym z ust zgorzkniałej, starej baby, przechodzę do opisu co i dlaczego mam na sobie.
Dziś prosto i wygodnie bo nie oszukujmy się, że na spacery leniwe, wieczorne nawet "blogerce" (ale jestem dziś nieznośna) nie chcę się wkładać szpilek.
Bluzę kupiłam ze względu na jej przesłanie (i dlatego,że chciałam na wiosnę jakąś fajną bluzę bez kaptura) Everything you can imagine is possible- muszę sobie to często powtarzać bo jestem człowiekiem, który niestety totalnie nie wierzy w swoje siły, potencjał...
Złote sandały czekały na swój czas już od grudnia. Może to mało rozsądne kupować sandały w zimie, ale wołały do mnie z półki: "Weź mnie mamo!" (też tak czasami macie czy jestem nienormalna?) więc wzięłam. Jestem jednak z nich bardzo zadowolona. Są takie jak lubię, trochę toporne, na grubym obcasie, lekkie, ultrawygodne! i dodają smaku całości swoją błyszczącą fakturą.
Kończąc, łączę się w bólu z wszystkimi skazanymi na egzaminy, zaliczenia i inne uczelniane tragedie, a szczególnie z przyszłymi magistrami dla których nie ma pracy (wiem, przeginam dziś z tym "optymizmem").
Ale wiecie co? W głębi serca, nawet w najgorszy dzień, a może i tym bardziej, warto wierzyć i powtarzać sobie...EVERYTHING YOU CAN IMAGINE IS POSSIBLE.
/blouse- Bershka/ shoes-H&M/ shorts- diy,@/ necklace-@/ bracelet- H&M/ photo- my man/
świetne sandałki :3
OdpowiedzUsuń+ zazdroszczę figury !
buciki są niesamowite,a co do twojej notki to absolutnie się zgadzam! moda, modą ale trzeba mieć swój własny niepowtarzalny styl, a nie być którąś x kopią :)
OdpowiedzUsuńktoś to czyta:D dobrze wiedzieć, dzięki:) bardzo lubię te buty.
Usuńjak to powiedziała Coco 'moda przemija, styl pozostaje' :)
co do bluzy- to jakość na razie jest dobra, ale jeszcze nie prałam więc nie wiem jaki będzie efekt ;p ogólnie ja wzięłam M, ale w sumie mogłam wziąć S,ale teraz to i tak już bez znaczenia bo nie opłaca się odsyłać (znów koszty przesyłki..) a co do okularów to mam mega problem, bo mi żadne tak do końca nie pasują xd ale wydaje mi się, że w aviatorach to już tak jakoś najbardziej :) ale następnym razem w sklepie przymierze okrągłe i zobaczymy!
Usuńdzięki za odpowiedź;)
Usuńw pełni zgadzam się ze wszystkim co tam napisałaś :) sandałki były dobrym wyborem, bardzo podoba mi się całość! :)
OdpowiedzUsuńTwoje zdjęcia na drugim profilu bardzo mi się podobają :) jak będziesz kiedyś w krakowie i będziesz mieć ochotę to możemy coś razem podziałać :)
OdpowiedzUsuńco do posta to sie zgadza z treścią, ale z drugiej strony czy nie po to są trendy żeby je wykorzystywać ?
pozdrawiam
bulldogssnore :)
jasne, trendy są po to żeby z nich korzystać, ale rozsądnie żeby nie stać się marionetką wkładającą to co modne, a pogoń za trendami w dzisiejszych czasach jest zgubna bo bardzo szybko się zmieniają...
Usuńcudownie , przepieknie i zgadzam się w 100% dlatego od pierwszego zetknięcia się z Twoim blogiem samo mi się wcisneło obserwuję :)bluza ekstra tez często kupuję rzeczy z przesłaniem, ostatnio Pani w przedszkolu stwerdziła ,że mój syn jest "władczy" i przy kolejnych zakupach w sh znalazlam koszulkę z napisem I'm not bussy I just have better ideas:):)
OdpowiedzUsuńhah, wyobrażam sobie Twojego 'władczego' przedszkolaka w tej koszulce:D
Usuń:) podeślę ci dwa linki z moimi ulubionym blogami zawsze to coś innego, i są bardzo inspirujące dla mnie przynajmniej:)
Usuńhttp://love-aesthetics.blogspot.com/
http://porcelanowo.blogspot.com/
dzięki:* ivanie znam i uwielbiam, na ten drugi chętnie zajrzę:)
Usuńbluza i buty są prze,prze,prze mega genialne! ;d
OdpowiedzUsuńMoże ze mną też jest coś nie tak, ale nie posiadam ani vansów, ani spódnice w dziwne wzory, ani szpilek z zary :( No coż... za to mam bardzo silnie wyrobione zdanie o tym, że twoja stylizacja jest świetna, to chyba wystarczy?:)
OdpowiedzUsuńta dyskusja pojawiała się już na kilku forach, i w pewnej kwestii się zgadzam, tu nie chodzi o posiadanie szpilek z Zary czy miętowych rurek , ale o brak kreatywności na niektórych blogach. Zaczynam mieć odczucie, że dziewczyny zakładają blogi tylko po to ,żeby być obdarowywane prezentami w postaci ciuchów, a o modzie nie mają nic pojęcia i jak to kiedyś powiedziała pewna blogerka " o Marni usłyszały po raz pierwszy, gdy pojawiła się kolekcja H&M" smutne, ale prawdziwe. Ja cenie kreatywnośc i indywidualne podejście do stylu, dlatego lubię Twój blog. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńdzięki, miło mi:)
Usuńdokładnie, nie chodzi mi o marki, czy ubieranie się w sieciówkach, czy uleganie trendom, ale o pokazywanie dokładnie tych samych ciuchów, trendy są po to żeby z nich korzystać, ale może w bardziej kreatywny sposób... ale masz rację, wiele dziewczyn liczy po prostu na zysk więc może nie powinno się wymagać od nich zbyt wiele:)
Całe szczęście pozostaje jeszcze liczne grono inspirujących i świeżych blogów ze zdrowym podejściem do mody:)
myślę, że powinnaś mi wybaczyć : D
OdpowiedzUsuńzastanowię się:D
Usuńojtam z tymi trendami to sobie ignoruje prawdę mówiąc, niech sobie będą klonami na zdrowie i nawet niechaj się adorują wzajemnie ;DD
OdpowiedzUsuńa buty mówią tak czasem do kazdego, nie przejmuj sie ;D!
hah, dzięki Kocie za pocieszenie ;* :D
Usuńrewelacyjna bluza, obserwuje ;)
OdpowiedzUsuńButy masz genialne:)
OdpowiedzUsuń