"turn of the light...the light"
Nade mną zadomowili się nowi mieszkańcy. Nowi mieszkańcy bez wątpienia mają spory telewizor. Ów telewizor bez wątpienia ma mało czasu na to żeby ostygnąć w ciągu 24h. Włączają go jeszcze przed śniadaniem, wyłączają przed samym snem. Nie wiem czy przez tyle godzin człowiek jest w stanie gapić się w ekran. Podejrzewam,że nie. Ale może jest tylko maszyną do robienia hałasu, narzędziem do zagłuszania ciszy i pustej przestrzeni. Bardzo żałuję,że także mojej. Spełza po ścianach i wlewa mi się urywanymi, głuchymi szmerami, dźwiękami i wibracjami do pokoju. Programami, których nie chcę znać, reklamami, dialogami seriali i wybuchami filmów akcji. Może się do tego przyzwyczaję. Może spali im się jakiś zasilacz.
Tymczasem muzyka ratuje moje uszy i skronie przed eksplozją.
Tymczasem doceniam każdą, znalezioną gdziekolwiek, cichą przestrzeń.
_ _ _
I tak, przyznaję się, na zdjęciach to jeszcze nie jest grudzień, proszę Państwa:)
_ _ _
/dress, cap- H&M/ jacket- Zara/ shoes- @/
a tu jeszcze latko <3 i najlepsza sukienka w świecie, też mam!
OdpowiedzUsuńtak! lubię ją bardzo!<3
UsuńJaka śliczna jesteś *.*
OdpowiedzUsuńPiękna <3
OdpowiedzUsuńPrzecudna sukienka, świetna stylizacja!
OdpowiedzUsuńStylizacja piękna, ale i tak zdjęcia najbardziej skradły mi serce, są bardzo klimatyczne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Jo
http://joscloset.blogspot.com/
<3 lubię te zdjęcia:)
UsuńŚwietne zdjęcia, cieszę się, że trafiłem na Twojego bloga :)
OdpowiedzUsuńJa zapraszam Ciebie na mojego androidhand.pl
prześliczne zdjęcia, wyglądasz mega kobieco :)
OdpowiedzUsuńPiękna stylizacja :) wspaniale wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńdzięki piękne:)
Usuńładnie
OdpowiedzUsuńhttp://www.emiblog.pl
Polecam kozaki z Ryłko, Carinii. Mają kozaki na szczupłe nogi.
OdpowiedzUsuń