4.12.2017

sense of space.



"turn of the light...the light"





Nade mną zadomowili się nowi mieszkańcy. Nowi mieszkańcy bez wątpienia mają spory telewizor. Ów telewizor bez wątpienia ma mało czasu na to żeby ostygnąć w ciągu 24h. Włączają go jeszcze przed śniadaniem, wyłączają przed samym snem. Nie wiem czy przez tyle godzin człowiek jest w stanie gapić się w ekran. Podejrzewam,że nie. Ale może jest tylko maszyną do robienia hałasu, narzędziem do zagłuszania ciszy i pustej przestrzeni. Bardzo żałuję,że także mojej. Spełza po ścianach i wlewa mi się urywanymi, głuchymi szmerami, dźwiękami i wibracjami do pokoju. Programami, których nie chcę znać, reklamami, dialogami seriali i wybuchami filmów akcji. Może się do tego przyzwyczaję. Może spali im się jakiś zasilacz. 
Tymczasem muzyka ratuje moje uszy i skronie przed eksplozją.
Tymczasem doceniam każdą, znalezioną gdziekolwiek, cichą przestrzeń.
_ _ _

I tak, przyznaję się, na zdjęciach to jeszcze nie jest grudzień, proszę Państwa:)
_ _ _









/dress, cap- H&M/ jacket- Zara/ shoes- @/


13 komentarzy:

  1. a tu jeszcze latko <3 i najlepsza sukienka w świecie, też mam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jaka śliczna jesteś *.*

    OdpowiedzUsuń
  3. Przecudna sukienka, świetna stylizacja!

    OdpowiedzUsuń
  4. Stylizacja piękna, ale i tak zdjęcia najbardziej skradły mi serce, są bardzo klimatyczne :)
    Pozdrawiam, Jo
    http://joscloset.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne zdjęcia, cieszę się, że trafiłem na Twojego bloga :)
    Ja zapraszam Ciebie na mojego androidhand.pl

    OdpowiedzUsuń
  6. prześliczne zdjęcia, wyglądasz mega kobieco :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękna stylizacja :) wspaniale wyglądasz :)

    OdpowiedzUsuń
  8. ładnie

    http://www.emiblog.pl

    OdpowiedzUsuń
  9. Polecam kozaki z Ryłko, Carinii. Mają kozaki na szczupłe nogi.

    OdpowiedzUsuń