"Time is my friend,
Till it ain't, and runs out
And, that is all, that I have,
Till it's gone"
Siema
styczeń.
A styczeń nic nie zmienia. Tylko cyferki w rzędzie dat, niby nowy, a przecież widzieliśmy się już 24 razy. A za 24 razem wiem na pewno, że styczeń nic nie zmienia prócz cyferek w rzędzie dat. I jeszcze te cyferki na kremach: +18, +20, +25...
I są takie dni, kiedy odrzucam wszelkie dodatki, ciało (i duch) toleruje tylko bawełnę, wygodę, szuka przytulności ciepła. Dzień, kiedy nie potrzebuję nic więcej oprócz tej ulubionej, bawełnianej, białej bluzki, która dobiera sobie do pary równie białego futrzaka do grzania w szare, zimne dni. Czyste ciepło. Czysta biel. Prosta biel. Czysta, prosta, piękna biel. I zaszyć się w sobie. Wtopić w tło ściany. Wtopić w zimę. Niczego nie kolorować, niczego nie ubierać w ciemne barwy.
Dobrze
chcieć być bielą. Prawda?
/shoes- dinsko/ shirt- h&m/ jacket- sh/ pants- crocker/ photo- my man & me/
FANTASTYCZNIE! :o
OdpowiedzUsuńU Ciebie zawsze jest biało. Mimo, że nie zawsze pokazujesz się ubrana w biel, to jednak zawsze, po każdym poście czuje się taką świżość i nieskazitelność ;) Naprawdę nie wiem jak to robisz ;p
OdpowiedzUsuńchyba sama tego nie czuję, ale tak inaczej patrzy się na siebie przecież niż widzą cię inni...
Usuńładnie mi powiedziałaś, dziękuje Ci!;*
Zdjęcia są ŚWIETNE. Uwielbiam je :3
OdpowiedzUsuńbiel dodaje takiej niewinności, całkiem fajny klimat zdjęć :-)
OdpowiedzUsuńfajne zdjęcia:) i genialny polar
OdpowiedzUsuńsuper klimatyczne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńFantastyczna sesja!!!! Piękny blog :*
OdpowiedzUsuńdzięki<3
Usuńcudowny klasyczny zestaw, swietnie wygladasz! :) a w ogóle, ja nie widze, czy nie posiadasz kochana strony na fejsie swojego bloga? bo tak szukam cie i nie wiem :P
OdpowiedzUsuńnie mam fanpejdża, ale może kiedyś w przyszłości powstanie takie cudo:)
Usuńchce byc jedną z pierwszych która się o nim dowie :)
Usuńbędę pamiętać;D :*
UsuńWspaniała kurteczka. Zestaw mimo braku dodatków ma coś w sobie. ;)
OdpowiedzUsuńja mam taki szarawy sweterek tylko odciełam mu kaptur ;d kurczę i tak wisi, bo nie mam na niego pomysłu, zainspirowałaś mnie ;)
OdpowiedzUsuńdzięki, ciesze się:) pokazuj swojego futrzaka!:)
UsuńTen sweterek jest świetny ♥
OdpowiedzUsuńsh ?!!!! nie wierzę:)
OdpowiedzUsuńświetny post, stylizacja i fajny efekt zdjęć:D
pozdr
wow, niby tylko biały top, jeansy i bluza, a wygląda stylowo! Super!
OdpowiedzUsuńświetne rogi na ścianie masz tak poza tym:)
pozdro
Margo
futrzak bardzo fajny :) wyglądasz bardzo zmysłowo ;)
OdpowiedzUsuńTa bluza jest fantastyczna:) Bardzo klimatyczne zdjęcia. Obserwuję i zapraszam do mnie:)
OdpowiedzUsuńbluza mistrz !
OdpowiedzUsuńmasz może konto na instagram??:)
OdpowiedzUsuńoj nie mam i raczej nie zamierzam mieć:)
Usuńświetny make-up ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam mwithf.blogspot.com
świetne spodnie!
OdpowiedzUsuńInteresujacy blog, swietne stylizacje, a Ty taka piekna...:) Pozdrawiam Anka
OdpowiedzUsuńpięknie Ci w bieli! :) tak 'niewinnie' :)
OdpowiedzUsuńoj dobrze:)całkiem inna Ty w bieli ale tak samo niesamowita jak w każdym innym outficie!:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne fotki, futrzana kurteczka+jeans= mega zestaw
OdpowiedzUsuńbiel jest magiczna...
OdpowiedzUsuńmagiczne zdjęcia i rewelacyjna stylizacja.
OdpowiedzUsuń